We wczesnym chrześcijaństwie i do dzisiaj dzień ten obchodzony był na Wschodzie jako święto Bożego Narodzenia, a także wspomnienie pokłonu Mędrców, Chrztu Pańskiego i przemiany wody w wino w Kanie Galilejskiej. Było to święto Epifanii, objawienia się Boga całemu światu (to drugie przeniesiono ostatecznie na niedzielę po 6 stycznia, a wspomnienie cudu weselnego na drugą niedzielę.
Objawienie Pańskie ma swoją symbolikę: jest pokłonem zarówno części świata pogan, jak i ludzi z różnych warstw społecznych, stąd przedstawienie Mędrców, jako trzech mężczyzn, z których jeden jest czarny, drugi młody, a trzeci stary.
Zwyczaj święcenia tego dnia złota i kadzidła wykształcił się na przełomie wieków XV i XVI wieku. Poświęcanym kadzidłem, którym była żywica z jałowca, okadzano domy i obejście, co miało znaczenie symbolicznego zabezpieczenia go przed chorobami i nieszczęściami. W tym samym celu poświęconym złotem dotykano całej szyi.
Po uroczystym obiedzie podawano ciasto z migdałem. Ten, kto go odnalazł w swoim kawałku, zostawał „królem migdałowym”. Znany był też zwyczaj chodzenia dzieci z gwiazdą, które pukając do domów, otrzymywały rogale, zwane „szczodrakami”. Śpiewano przy tym kolędy o Trzech Królach. Od XVIII wieku upowszechnił się także zwyczaj święcenia kredy, którą zwyczajowo w święto Trzech Króli na drzwiach wejściowych w wielu domach katolickich pisano litery: C+M+B (lub K+M+B ) oraz datę bieżącego roku. Litery te są skrótem od łacińskiego życzenia
Christus Mansionem Benedicat (Niech Chrystus błogosławi temu domowi)
[9], choć święty Augustyn tłumaczy je jako
Christus Multorum Benefactor (Chrystus dobroczyńcą wielu) albo skrótem imion trzech mędrców przekazanych przez legendę średniowieczną: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Znana jest także interpretacja tego skrótu jako pierwszych liter łacińskich nazw trzech zdarzeń świętowanych pierwotnie:
Cogitum – Matrimonium – Baptisma (łac. Poznanie – Wesele – Chrzest).